termin wkrótce
Południowe Indie to mistyczny i barwny region, łączący w sobie fascynującą tradycję i piękne krajobrazy, a wszystko to w dużej mierze niezgłębione przez podróżnych, którzy częściej wybierają północ kraju. Malowniczo położone na zboczach plantacje herbaty czy słynne rozlewiska Kerali czekają na odkrycie!
A gdyby tak podziwianie indyjskiego południa połączyć z leczniczymi sesjami w ajurwedyjskim ośrodku? Kojąca południowoindyjska przyroda zaprosi nas do podjęcia podróży w głąb samych siebie!
✓ W każdy wyjazd wkładamy całe ♥ i pasję!
✓ Nasza autorska trasa obejmuje nie tylko najważniejsze zabytki, lecz także perełki położone poza utartym szlakiem.
✓ Program wzbogaciliśmy pobytem w ośrodku ajurwedy.
✓ Stawiamy na prawdziwe, świadome podróżowanie. Zależy nam na kontakcie z mieszkańcami i unikaniu turystycznej ściemy.
✓ Jedziemy w kameralnej grupie (9-12 osób) i kumpelskiej atmosferze.
Zabierzemy Cię do serca indyjskiego południa – stanów Kerala i Tamilnadu. Zwiedzimy między innymi pełne zabytków Kochi oraz Madurai. Poznamy przyrodnicze oblicze tej części Indii podczas rejsów po jeziorach i rozlewiskach. Zgłębimy też tajniki produkcji herbaty, odwiedzając jej fabrykę oraz plantację. Zwieńczeniem południowoindyjskiej przygody będzie pobyt w ośrodku ajurwedyjskim, położonym w otoczeniu plam, na malowniczym półwyspie!
Naszą wycieczkę zaczynamy od Kochi, które jest największym miastem Kerali, liczącym ponad 600 000 mieszkańców. Położone jest na kilku wyspach, pomiędzy którymi kursują promy i łodzie, a z pobliskim Ernakulam łączy je kilka mostów. Zabudowa Kochi stanowi doskonały przykład eklektycznej architektury Kerali. W ciągu wieków odcisnęły tam swoje piętno różne kultury, od chińskiej, przez arabską, portugalską, holenderską po brytyjską.
Na początku XVI wieku do Kochi przybyli pierwsi Portugalczycy. W 1555 roku zbudowali pałac Mattancherry, który w geście dobrej woli został podarowany władcy Kochi. Inna nazwa pałacu to Holenderski Pałac, bo właśnie Holendrzy podjęli się jego renowacji w 1663 roku. Najciekawsze są ściany niektórych pałacowych pokoi, pokryte malowidłami przedstawiającymi sceny z „Ramajany”, „Mahabharaty” i puran, staroindyjskich tekstów, opisujących m.in. stworzenie świata i genealogie bogów.
Pochodząca z 1568 r. synagoga jest najstarszą w krajach Wspólnoty Narodów. Niewielki budynek z podłogą pokrytą ręcznie malowanymi płytkami sprowadzonymi z Kantonu w XVIII wieku znajduje się w żydowskiej dzielnicy, jedynej w swoim rodzaju enklawie społeczności żydowskiej w Indiach, w której pierwotnie mieszkali biali i czarni Żydzi.
Kościół świętego Franciszka zbudował w 1503 roku portugalski franciszkanin, który towarzyszył wyprawie Pedra Alvareza Cabrala. W 1524 roku w Kochi zmarł i został pochowany Vasco da Gama. Po 14 latach jego szczątki zostały przeniesione do Portugalii.
Fakultatywnym urozmaiceniem po zwiedzaniu Kochi będzie wieczorne przedstawienie teatru tańca Kathakali.
Przenosimy się do krainy rozlewisk, które rozsławiły w świecie Keralę. Naszą łodzią popłyniemy w rejs po okolicznych wodach, obserwując jak toczy się codzienne życie mieszkańców w cieniu wszechobecnych palm kokosowych i z nieodłącznymi polami ryżowymi w tle.
Woda z sieci rozlewisk jest tu podstawą dobrobytu ludzi i zwierząt. Mieszkańcy się w niej kąpią, piorą, bawią, łowią ryby, hodują krewetki. Publiczny transport również korzysta w dużej mierze z dróg wodnych.
Noc spędzimy na łodzi bezpiecznie przycumowanej gdzieś niedaleko wioski. Lunch i kolację zjemy na pokładzie.
Thekkady nad jeziorem Periyar to miejsce słynnące z plantacji przypraw i czekoladowych manufaktur. Odwiedzimy tu ogród przyprawowy, aby przekonać się, jak wyglądają „na żywo” rośliny znane nam głównie w postaci sproszkowanych owoców, korzeni czy łodyg.
Najpierw jednak zbliżymy się do południowoindyjskiej natury, biorąc udział w rejsie po jeziornej tafli. W porze suchej do wodopoju ściąga tu wiele zwierząt. Zamieszkują go liczne jelenie, małpy, ptaki, a przede wszystkim słonie. Mieszkają tu również tygrysy, ale nieczęsto dają się zobaczyć podróżnym – warto więc wytężać wzrok!
Wieczorem zaś zobaczymy przedstawienie keralskiej sztuki walki kalaripayattu.
Wizytówką miasta jest pałac Thirumalai Nayak, zaprojektowany przez włoskiego architekta dla miejscowego króla w połowie XVII wieku. Dziś, po licznych dewastacjach, a potem wielu latach rekonstrukcji, możemy podziwiać bramę wejściową, salę taneczną i główny hall reprezentacyjny, które dają świadectwo dawnej świetności pałacu.
Nad miastem Madurai góruje monumentalna świątynia poświęcona bogini Minakszi (Meenakshi Temple), będąca klasycznym przykładem architektury drawidyjskiej. Do świątyni, bronionej przez trzy pierścienie potężnych murów, wiedzie dwanaście bram, a centralne sanktuarium znajduje się na dziedzińcu, zamkniętym z czterech stron potężnymi wieżo-bramami gopura torana, które są bogato zdobione kolorowymi rzeźbami i płaskorzeźbami przedstawiającymi sceny z życia bogów, demonów i ludzi. Ze zwieńczeń spozierają groźne głowy demonów, których niszczycielską energię neutralizują łagodne bóstwa patrzące na pielgrzymów i turystów z każdego zakątka kompleksu.
Można tu wziąć udział w ujmującej wieczornej ceremonii usypiania bogów, której towarzyszą bijące dzwony, dźwięki trąb i śpiew kapłanów. Uroczysta procesja zanosi do Sanktuarium Minakshi umieszczony w palankinie wizerunek Śiwy. Atmosfera jest podniosła i łatwo wczuć się w uroczysty nastrój, intuicyjnie odgadując ukryte, symboliczne znaczenia tej ceremonii.
Przeciwwagą dla tych duchowych doświadczeń będzie zaś przejażdżka rowerowymi rikszami wprost na kolorowe, tętniące życiem bazary miasta oraz do dzielnicy tkaczy.
Munnar to zalesione tereny wyżynne z dolinami trzech rzek. Brzegi dolin były niegdyś pokryte w całości dżunglą i żyło tu mnóstwo słoni. Dziś góry wyrastające z dolin rzek pokryte są plantacjami herbaty. Mieszkańcy niewielkich miast położonych w dolinach przeważnie zajmują się wszystkim, co związane z uprawą, zbiorem, przetwarzaniem herbaty oraz jej sprzedażą.
Zgłębimy tutaj tajniki produkcji herbaty, odwiedzając fabrykę oraz plantacje, a także obserwując wymagającą pracę przy jej zbiorach.
Z bogatym bagażem różnorodnych doznań, jakie oferuje podróżnym południe Indii, przeniesiemy się do ośrodka ajurwedyjskiego, żeby zadbać o zdrowie – oczyścić organizm, poprawić odporność, nakręcić się na leczniczą ajurwedę.
Po wstępnej konsultacji lekarskiej każdemu zostaną zalecone zabiegi odpowiednie do jego potrzeb i problemów. Zadbanie o duszę i ciało w urokliwych okolicznościach Cherai Beach będzie doskonałym zwieńczeniem naszej południowoindyjskiej wyprawy.
To tradycyjny system medycyny hinduskiej, który opiera się na idei równowagi w układach organizmu. W myśl tej zasady, brak harmonii choćby w jednym jego obszarze oddziałuje na całe ciało i umysł.
Pobyt w ośrodku ajurwedyjskim rozpoczyna się od wywiadu medycznego, w czasie którego lekarz zapyta nas o samopoczucie, ewentualne problemu zdrowotne, styl życia czy poziom stresu. Na tej podstawie dobierze program leczenia zmierzający do przywrócenia wewnętrznej równowagi.
Ajurweda jest uznawana przez Światową Organizację Zdrowia za naukę medyczną. Wykorzystuje dietę, ziołolecznictwo, oddychanie jogiczne, różnorodne zabiegi oraz masaże. Choć nie sposób oczekiwać, że kilkudniowy pobyt w ośrodku ajurwedyjskim zdoła uleczyć przewlekłe choroby, jego pozytywny wpływ na jakość życia odczuć może każdy uczestnik, nawet jeśli nie diagnozuje u siebie większych kłopotów ze zdrowiem.
Pakuj Plecak nie ponosi odpowiedzialności za zakup biletów przez klientów przed oficjalną informacją, że wyjazd jest potwierdzony i się odbędzie.
Tanzania z Pakuj Plecak – niesamowita przygoda, wyprawa która przeszła nasze najśmielsze oczekiwania! Dzika przyroda i zwierzęta Afryki na wyciągnięcie ręki (chociaż do lwów rąk nie wyciągaliśmy:)), możliwość rozmowy z ludźmi, którzy nie znają samolotów, komputerów ani internetu, dotknięcie kultur, które są u progu zaniknięcia – coś, czego żadne biuro podróży nie jest w stanie zapewnić. Dodatkowo super atmosfera, doskonała organizacja (co w afrykańskich realiach stanowi nie lada wyczyn) i dużo dużo więcej! POLECAM CAŁYM SERCEM
Wyprawa do Peru była cudowna! :):):)
Polecam KAŻDEMU!
Całe profesjonalne serce Moniki i Jaśka zostało włożone w organizacje tej wycieczki!!!
Pozdrawiam moja NIESAMOWITA EKIPĘ.
P.S.
Daje 10000 gwiazdek!
Byłam na wyprawie na Kubę. Przygoda życia 
Do tej pory jeździłam na wycieczki organizowane przez biura podróży, gdzie wydawało mi się wszystko dopięte na ostatni guzik i super zorganizowane, czułam się pewnie. Zaryzykowałam jednak i pojechałam na Kubę nie przez duże biuro podróży, a przez Pakuj Plecak. Wspomnienia i wrażenia z pobytu są wręcz niezapomniane. Można przeżyć coś więcej, zobaczyć faktycznie jak wygląda życie na Kubie, nie z okna hotelu 5*, poznać Kubańczyków, ich życie, ich kulturę, problemy, bawić się z nimi. Ja na pewno jeszcze skorzystam może inny kierunek, a może jeszcze raz Kuba
Mała grupa: max. 12 osób
Warsztaty kulinarne
Doświadczona pilotka doskonale znająca miejsce
Mała grupa: max. 8 osób
Fantastyczny karnawał
Nieznane oblicze wyspy
Niebanalny nocleg w jaskini