4-24 kwietnia 2025
Solo Khumbu to ojczyzna Szerpów, legendarnych tragarzy i przewodników wysokościowych przybyłych na te tereny z Tybetu około XV w. Region ten łączy interesującą kulturę z pięknymi widokami na najwyższe góry Ziemi. W efekcie jest to jeden z najatrakcyjniejszych regionów trekkingowych w Nepalu.
Proponujemy Wam autorską trasę, która zawiera najciekawsze punkty widokowe takie jak Gokyo Ri (z widokiem na Cho Oyu Everest i Nangpa La) i Kala Pattar (Everest, Lhotse, Nuptse), a w przypadku korzystnych warunków także przejście przez przełęcz Cho La. Program opracowała i zrealizuje z Wami doświadczona himalaistka Agnieszka Bielecka.
✓ W każdy wyjazd wkładamy całe ♥ i pasję!
✓ Liczne trekkingi pozwolą nam w pełni doświadczać otoczenia i zmierzyć się ze swoją kondycją fizyczną.
✓ Stawiamy na prawdziwe podróżowanie, kontakt z mieszkańcami i unikanie turystycznej ściemy.
✓ Jedziemy w kameralnej grupie (do 10 osób) i kumpelskiej atmosferze.
✓ 21 dni unikalnej przygody taniej, niż masówki z biura podróży.
✓ Wyprawę prowadzi doświadczony pilot – Agnieszka Bielecka, która od 2012 jest członkiem programu PHZ i kadry narodowej we wspinaczce wysokogórskiej.
Wyjazd jest przeznaczony dla miłośników górskich wędrówek, nie są wymagane szczególne umiejętności, ale konieczna jest dobra kondycja fizyczna, dobry stan zdrowia i brak jakichkolwiek przeciwwskazań do przebywania na dużych wysokościach. Pomimo dobrego planu aklimatyzacyjnego zdobywać będziemy znaczne wysokości, dlatego choroby serca i choroby układu krążenia praktycznie wykluczają udział. Dla wszystkich planujących wyjazd, wskazane jest skonsultowanie się z lekarzem możliwość przebywania na wysokości powyżej 5000 m n.p.m.
Wyjazd jest wymagający pod kątem fizycznym i konieczne jest posiadanie przyzwoitej kondycji.
Niejednokrotnie będziemy maszerować po 20km dziennie, w górskim terenie. Trzeba być również przygotowanym na duże wysokości. Trekking do Everest base camp będzie często wiódł trasami położonymi 3000 – 5000 m n.p.m., a żeby dotrzeć do bazy trzeba wejść aż na 5364m n.p.m.
Warunki noclegowe, szczególnie podcza s trekkingumogą być bardzo podstawowe.
W zamian gwarantujemy Wam niezapomniane doświadczenia i przynajmniej kilka centymetrów w pasie mniej 
Zapalona podróżniczka, fotografka, żeglarka i himalaistka. W wieku 18 lat była kapitanem na jachcie „Polka” z czteroosobową załogą, która dopłynęła z Gdyni do Kemi i z powrotem. Na przełomie 2001/02 roku wraz z dwoma towarzyszami przepłynęła z Chorwacji na Karaiby na 8 metrowym jachcie typu carter. Podróżowała po Azji, Afryce, Bliskim Wschodzie i Ameryce Południowej. Liderka wielu wypraw wysokogórskich. W 2011/12 była menadżerem bazy na zimowej wyprawie na Gasherbrum I zakończonej pierwszym w historii zimowym wejściem na ten szczyt dokonanym przez Adama Bieleckiego i Janusza Gołąba.
W 2012 uczestniczyła w jesiennej wyprawie PHZ na Lhotse, gdzie jako jedyny członek wyprawy obok kierownika (Artura Hajzera) osiągała wysokość około 8100 m. n. p.m. W 2013 roku wzięła udział w wyprawie PHZ na Dhaulagiri, gdzie jako jedyna z zespołu kontynuowała atak szczytowy i osiągnęła wysokość około 8100 m n.p.m. Dzięki temu wraz z Pawłem Michalskim mogli się pochwalić pierwszym wejściem w tym sezonie. W tym samym roku jako kierownik 6-osobowej wyprawy wraz z całym zespołem zdobyła Denali. W 2014 roku jako 3 Polka zdobyła Broad Peak. W 2018 roku wzięła udział w naukowej wyprawie na lądolód grenlandzki pod patronatem National Geographic Explorers. W tym samym roku w ekspresowym tempie zdobyła w stylu zbliżonym do alpejskiego siedmiotysięcznik w Himalajach Zachodnich (Ladakh) – Nun. Obecnie mieszka w Marianówce u stóp Masywu Śnieżnika. Od 2010 roku jest pilotem wycieczek do Azji i Ameryki Łacińskiej. W czerwca 2019 roku została szczęśliwą mamą Dagny. Z ekipą Pakuj Plecak zna się od lat. Przez kilka lat współpracowała z nami w Fundacji Kadry ze świata.
Noclegi: w lokalnych sprawdzonych hotelach oraz lodgach, pokoje 2, 3, 4 osobowe
Przejazdy: samoloty, autobusy, taksówki
Pakuj Plecak nie ponosi odpowiedzialności za zakup biletów przez klientów, przed oficjalną informacją, że wyjazd jest potwierdzony i się odbędzie.
Wyjazd ma charakter trekkingowo – backpackerski, będziemy się przemieszczać głównie lokalnymi środkami transportu i pieszo oraz zatrzymywać w niezbyt drogich motelach. Standard „all inclusive” nie jest przewidziany
Zbiórka na lotnisku w Warszawie, wylot do Kathmandu.
Przylot do Kathmandu, odpoczynek, uzupełnienie zapasów ewentualnie zakupy ekwipunku, odebranie pozwoleń trekkingowych. Zakwaterowanie w dzielnicy Thamel, Kathmandu.
Przelot małymi samolotami do Lukli (2800 m n.p.m.)– jednego z najmniejszych lotnisk. Przyloty są zwykle rano, ale trzeba się liczyć z utrudnieniami związanymi z pogodą. Po przylocie przygotowanie do drogi i dwie i pół godziny łagodnego marszu wzdłuż Dudh Khosi (Mlecznej Rzeki) przez liczne wioski do Phakding, po drodze kontrola pozwoleń trekkingowych. W Phakding (2610 m n.p.m.) obiadokolacja i nocleg. Dla chętnych i w zależności od czasu dojścia, aklimatyzacyjny spacer do wioski Rimijung około 300 m ponad Phakding w myśl zasady aklimatyzacyjnej „wchodź wysoko, śpij nisko”.
Po śniadaniu czekają nas około 2,5 h łagodnego podejścia wzdłuż Dudh Khosi , pomiędzy rododendronami i magnoliami aż do wioski Monjo, za którą zatrzymamy się na chwilę w punkcie kontrolnym Parku Narodowego Sagramatha, następnie w Jorsale – ostatniej miejscowości przed Namche Bazaar zatrzymamy się na odpoczynek przed długim podejściem. Tego dnia kilkukrotnie będziemy przekraczać Dudh Khosi wiszącymi mostami, najbardziej spektakularny jest ostatni most, tuż powyżej połączenia rzek Bhote Khosi i Dudh Khosi, bezpośrednio przed dwu- trzygodzinnym stromym podejściem do Namche Bazaar (3420 m n.p.m.). W Namche Bazaar obiadokolacja i nocleg.
Dobre zasady aklimatyzacyjne nakazują po pokonaniu 1000 metrów deniwelacji dzień przerwy i kolejny nocleg na tej samej wysokości. Dlatego w Namcze Bazaar – szerpańskiej stolicy spędzimy dwie noce, nie oznacza to jednak, że nic nie będziemy robić. W myśl wspomnianej wcześniej zasady aby wchodzić wysoko i spać nisko po śniadaniu zaproponujemy wycieczkę do wiosek Khunde i Khumjung. Pozwoli nam to wejść prawie 500 m powyżej Namche Bazaar i zobaczyć największą wioskę w rejonie Khumbu, pierwszy szpital w rejonie, gompy (klasztory) i świątynie buddyjskie oraz widoki na takie góry jak Thamserku i Ama Dablam. Powrót do Namche Bazaar obiadokolacja i nocleg. (Wycieczka fakultatywna, dla osób źle znoszących wysokość możliwość zostania w Namche Bazaar, niemniej jednak wszyscy w miarę możliwości powinni wziąć udział w wycieczce z powodów aklimatyzacyjnych).
Po śniadaniu wyruszymy do Phortse Tenga szlak prowadzi odsłoniętym trawersem z pięknym widokiem na Dudh Khosi – konieczne jest tutaj odpowiednie nakrycie głowy. Do Phortse Tenga (3680 m n.p.m.) dojdziemy po około 3 godzinach 500 metrach podejścia i 300 metrach zejścia i tam zatrzymamy się na chwilę odpoczynku. Czekają nas tego dnia jeszcze około 2 godziny marszu do Dole uroczą ścieżką pomiędzy głazamii i kaskadami skalnymi. W Dole (4090 m n.p.m.) obiadokolacja i nocleg.
Po śniadaniu zaczniemy ostrym podejściem powyżej linii lasu, po drugiej stronie doliny będziemy widzieć alternatywną ścieżkę Gokyo. Miniemy wioskę Lhabarma i dalej kilka chat pasterskich. Po około 300 metrach podejścia i 2 godzinach marszu dotrzemy do Machhermo, gdzie będziemy wypatrywać yeti, które według miejscowych w 1974 zabiło trzy jaki i zaatakowało Szerpankę. Z Machhermo po krótkiej przerwie wyruszymy dalej wkraczając w wysokogórską tundrę. Po drodze powinny sie pojawić widoki na Kantega (6685m n.p.m.) i Cho Oyu (8210m n.p.m.). Zobaczymy też 3 z 6 świętych jeziorek położonych pomiędzy moreną boczną lodowca Ngozumpa (najdłuższy lodowiec w Himalajach) i ścianami górskimi. Przy bezwietrznej pogodzie na tafli szmaragdowych jeziorek można zobaczyć odbicia himalajskich szczytów. U brzegów trzeciego jeziora Dudh Pokhari położone jest Gokyo na wysokości 4710m n.p.m. Obiadokolacja i nocleg w Gokyo.
UWAGA: W zależności od samopoczucia uczestników i tempa aklimatyzacji możliwa jest decyzja prowadzącego o podziale odcinka z dnia 6 i 7 na trzy dni marszu z dodatkowym noclegiem po drodze!
Wycieczka na jeden z ciekawszych punktów widokowych – Gokyo Ri (5360 m n.p.m.) Po około dwugodzinnej wspinaczce, na otulony flagami modlitewnymi szczyt, zobaczymy fantastyczną panoramę i cztery ośmiotysięczniki: Everest, Cho Oyu, Lhotse, i Makalu, ponadto ze szczytu widać także Cholatse i Taboche oraz masywny lodowiec Ngozumpa. Ze względu na najlepsze warunki widokowe, wyruszymy przed świtem. Po powrocie zjemy śniadanie i wyruszymy na dwugodzinną przeprawę przez lodowiec Ngozumpa do Tagnag (4700 m n.p.m.). Obiadokolacja i nocleg.
Wcześnie rano wyjście na przełęcz Cho La po około 3 – 4 h wspinaczki dotrzemy na przełęcz (5420 m n.p.m.). Przy sprzyjających warunkach nie jest potrzebny żaden dodatkowy sprzęt, należy się jednak spodziewać na tej wysokości śniegu, oblodzenia oraz niskich temperatur. Z przełęczy będziemy mogli podziwiać Cholatse, Ama Dablam i Lobouche oraz Lobouche East. Zejście do Dzonglha (4830 m n.p.m.) powinno zająć około 1-2 h – tutaj możliwość noclegu i obiadokolacji. W przypadku dobrego samopoczucia grupy, możliwe jest dalsze przejście (około 2 h ) do Lobouche (4930 m n.p.m.)
UWAGA: W zależności od sprawności uczestników i warunków śniegowych na przełęczy oraz warunków pogodowych, prowadzący grupę może podjąć decyzję o zaniechaniu przejścia przez Cho La, w tym wypadku zejście do Machhermo i nocleg tam 8 dnia, 9 dnia przejście z Machhermo do Portse i Pangboche, 10 dnia z Pangboche do Lobouche w tym wypadku omijamy wycieczkę do bazy, która jest mniej ciekawa od Kala Pattar!
Po śniadaniu dwie godziny marszu do Lobouche i krótka przerwa a następnie dalsze dwie i pół godziny drogi do Gorakshep (5106 m n.p.m.) Gdzie znajdowała się baza szwajcarskiej ekspedycji na Everest z 1952 roku. Na tej wysokości pierwszy nocleg może być mało przyjemny i należy się spodziewać lekkich objawów AMS. Dlatego resztę dnia poświęcimy na odpoczynek.
Wcześnie rano wyjście na najsłynniejszy punkt widokowy w rejonie, boczne ramię Pumori czyli kulminację Kala Pattar (5545 m n.p.m.). Szczyt, jak zwykle pełen flag modlitewnych, powinniśmy osiągnąć po około dwóch godzinach wspinaczki. Na szczycie będziemy podziwiać jedną z najpiękniejszych panoram na świecie. 360 stopni widoku na himalajskie giganty jak Lobouche, Pumori, Nuptse, Lhotse i Everest. Zejście do Gorakshep zajmie nam kolejne 2 godziny.
Wycieczka wzdłuż lodowca i częściowo po samym lodowcu do bazy pod Everestem. W chwili obecnej dojście do samej bazy może być niemożliwe, ale na pewno uda się dotrzeć do symbolicznego punktu przed samą bazą na wysokości około 5300 m n.p.m.
Powrót do Gorakshep i dalej dwie godziny zejścia do Lobouche.
Zejście moreną do przełęczy Dughla i dalej przejście trawersem do Dingboche, krótka przerwa i dalsze zejeście do Tengboche. Po drodze zwiedzimy gompę w Pengboche i mały klasztor w Debuche, żeby na koniec zobaczyć największy z buddyjskich klasztorów w rejonie Solo Khumbu w Tengboche.
Z Tengboche wyruszymy po śniadaniu, zejdziemy do Phunki Tenga a następnie zaczniemy się wspinać w kierunku Namche Bazaar. W Namche Bazaar możemy celebrować zbliżający się koniec wyprawy w jednym z barów.
Po śniadaniu wyruszymy po swoich śladach z powrotem do Lukli, czeka nas strome zejście do Monjo i dalej wędrówka znaną trasą do Lukli. Gdzie zjemy obiadokolację i spędzimy noc.
Wcześnie rano, po sniadaniu stawimy się na lotnisku w Lukli i w zależności od warunków pogodowych pierwszym dostępnym samolotem wrócimy do Kathmandu. W Kathmandu odpoczynek i w zależności od czasu który nam został planowanie wycieczek fakultatywnych. Wieczorem kolacja i nocleg w hotelu turystycznym.
W zależności od możliwości przylotu do Kathmandu i czasu który spędzimy na trekkingu (zapas jest niezbędny ze względu na możliwość choroby wysokogórskiej, warunki pogodowe, opóźnienia lokalnych przelotów itp.) Zostaną nam dwa dni do wykorzystania w okolicach Kathmandu. Można je wykorzystać na zwiedzanie Parku Narodowego w Chitwan (nosorożce, słonie), połączone np. z raftingiem. Lub zwiedzanie okolic Kathmandu (1 dzień) lub wycieczkę do Bhaktapur.
Program wycieczek fakultatywnych, jest uzależniony od upodobań grupy oraz rzecz jasna czasu, który nam pozostanie. Wycieczki odbędą się, jeśli zbierze się minimalna liczba uczestników 8 osób.
Pakuj Plecak zastrzega sobie prawo do zmiany kolejności atrakcji, a także, w przypadku braku możliwości zrealizowania któregoś z punktów, zastąpienia go innym, równoważnym.
Tanzania z Pakuj Plecak – niesamowita przygoda, wyprawa która przeszła nasze najśmielsze oczekiwania! Dzika przyroda i zwierzęta Afryki na wyciągnięcie ręki (chociaż do lwów rąk nie wyciągaliśmy:)), możliwość rozmowy z ludźmi, którzy nie znają samolotów, komputerów ani internetu, dotknięcie kultur, które są u progu zaniknięcia – coś, czego żadne biuro podróży nie jest w stanie zapewnić. Dodatkowo super atmosfera, doskonała organizacja (co w afrykańskich realiach stanowi nie lada wyczyn) i dużo dużo więcej! POLECAM CAŁYM SERCEM
Wyprawa do Peru była cudowna! :):):)
Polecam KAŻDEMU!
Całe profesjonalne serce Moniki i Jaśka zostało włożone w organizacje tej wycieczki!!!
Pozdrawiam moja NIESAMOWITA EKIPĘ.
P.S.
Daje 10000 gwiazdek!
Byłam na wyprawie na Kubę. Przygoda życia 
Do tej pory jeździłam na wycieczki organizowane przez biura podróży, gdzie wydawało mi się wszystko dopięte na ostatni guzik i super zorganizowane, czułam się pewnie. Zaryzykowałam jednak i pojechałam na Kubę nie przez duże biuro podróży, a przez Pakuj Plecak. Wspomnienia i wrażenia z pobytu są wręcz niezapomniane. Można przeżyć coś więcej, zobaczyć faktycznie jak wygląda życie na Kubie, nie z okna hotelu 5*, poznać Kubańczyków, ich życie, ich kulturę, problemy, bawić się z nimi. Ja na pewno jeszcze skorzystam może inny kierunek, a może jeszcze raz Kuba
🚀 Naszą misją jest organizowanie dla Was wypraw życia. Wolimy robić mniej wyjazdów, tak aby każdy był maksymalnie dopieszczony i wypełniony po brzegi atrakcjami. Pakuj Plecak powstało z naszej pasji do podróży i tą pasją chcemy się z Wami dzielić. Jesteśmy ciekawi świata, zawsze szukamy w wyjazdach czegoś więcej – unikalnych doznań, kontaktu z ludźmi i ich kulturą oraz ukrytych perełek. Nie zapominamy o topowych atrakcjach, ale zawsze dajemy coś więcej.
Chcesz się przygotować przed podróżą? Szukasz informacji na temat Nepalu? Zachęcamy do skorzystania z tych przewodników:
Nepal. U stóp Himalajów.
Justyna Sromek, Marta Zdzieborska
Indie północne. Nepal i Goa. Orientalna mozaika.
praca zbiorowa
Everest. Góra Gór.
Monika Witkowska
W cieniu Everestu.
Magda Lassota
Każdemu jego Everest.
Mirosław Falco Dąsal
Wataha w podróży. Himalaje na czterech łapach.
Agata Włodarczyk, Przemysław Bucharowski
Kameralna grupa: max. 12 osób
Trekking na Kinnabalu, najwyższą górę Malezji
Snorkeling i rajskie plaże
Centrum Rehabilitacji Orangutanów
Mała grupa: max. 12 osób
Dla kochających góry, którzy marzą o Himalajach
wspaniała panorama na masywy Annapurny i Dhaulagiri.