Zdajemy sobie sprawę z tego, że w dzisiejszych czasach duża część pieniędzy z turystyki trafia do wielkich zagranicznych firm, a nie do lokalnych mieszkańców. Dlatego podczas naszych wypraw staramy się korzystać z małych rodzinnych biznesów i lokalnych przewodników.
Wspieramy lokalne społeczności i organizujemy zbiórki na realizowane wspólnie z nimi projekty. Kupujemy wyposażenie szkół, dofinansowujemy remonty, zbieramy ubrania i środki pierwszej potrzeby. Dołącz do rodziny Pakuj Plecak i zmieniaj świat na lepsze!
Po zakupieniu ławek dla szkoły we wsi Bomang’ombe w Tanzanii skupiliśmy się na kolejnej naglącej kwestii – remoncie toalet. W Uhuru Primary School, do której uczęszcza około 600 dzieci, było do tej pory jedynie 12 łazienek: 6 dla dziewczynek i 6 dla chłopców. Brakowało podłączenia wody, a często nawet drzwi. W trakcie remontu okazało się, że belki oddzielające podłogę toalet od szamba, były przegniłe i w każdej chwili mogło dojść do tragedii. Udało nam się zebrać 25 301 złotych i w całości sfinansować remont toalet. Kwota starczyła też na dobudowanie kolejnych dwunastu łazienek. Efekty przeprowadzonego jesienią 2021 roku remontu zobaczymy na żywo podczas najbliższej wyprawy do Tanzanii z Pakuj Plecak.
Do Uhuru Primary School trafiliśmy, bo uczy się tam syn naszego przewodnika z Kilimandżaro, Jumanne’a Kolokolo. Do szkoły uczęszcza prawie 600 dzieci, które mają lekcje jedynie w ośmiu klasach. Dlatego do tej pory w jednej ławce musiały siedzieć po czworo, w ścisku, co było niewygodne i utrudniało skupienie się na nauce. Dzięki zbiórce na godną i wygodną edukację dla dzieci we wsi Bomang’ombe w Tanzanii udało się zebrać 7500 złotych i kupić 40 ławek. Pieniędzy starczyło jeszcze na podest ze zbiornikiem na wodę oraz na 15 worków cementu na wylewkę podłóg w klasach – szkoły nie mają okien i w porze deszczowej woda zalegała wewnątrz sal lekcyjnych.
15 kilogramów przyborów szkolnych – zeszytów, długopisów, kredek, flamastrów – podarowaliśmy uczniom i uczennicom w Indiach. Szkoła, znajdująca się w Akrze, zaledwie kilkaset metrów od Tadź Mahal, jest prowadzona przez Polkę, Zuzannę, oraz jej męża Anila Guptę. Placówkę założył ojciec Anila i zanim udało mu się kupić grunt oraz postawić budynek, lekcje odbywały się po prostu pod drzewem. Dzisiaj instytucja osiąga świetne wyniki, a dzieci dostają się po niej do renomowanych szkół. Nauka tu jest darmowa – rodzice muszą kupić dzieciom jedynie mundurek (który jest w Indiach obowiązkowy), co czasem przerasta ich możliwości finansowe, a dzieci przez to nie uczestniczą w lekcjach. Sami kupują też przybory szkolne – w tej właśnie części obowiązków postanowiliśmy te ubogie rodziny odciążyć.
Huragan Matthew, który przeszedł nad Karaibami w październiku 2016 roku, zniszczył dotkliwie miasto Baracoa i jego okolice. Z przyjaciółmi Pakuj Plecak udało nam się zgromadzić 2000 PLN, które w całości poszły na podstawowe produkty żywnościowe dla ofiar huraganu. Ich zakupem i dystrybucją w swojej społeczności zajął się nasz przyjaciel, King Mayun, kubański muzyk, którego regularnie odwiedzamy podczas wypraw Pakuj Plecak.
Staramy się również na bieżąco wspierać innych przyjaciół, z którymi spotykamy się będąc z grupami na Kubie. Zebraliśmy pieniądze na dach i podstawowy remont dla Eliazara, aktywisty społecznego wspierającego rodziny więźniów politycznych, który został wypędzony ze swojego dawnego domu. Regularnie wyposażamy też w podstawowe produkty samotną matkę, Abdalę, oraz jej dzieci.
