Kolumbia jest powszechnie uznawana za jedno z najlepszych miejsc na świecie do wędrówek pieszych. W kraju tym można znaleźć różnorodne krajobrazy, od ośnieżonych szczytów po bujne, wilgotne dżungle. Jednak jednym z najbardziej fascynujących celów podróży jest La Ciudad Perdida, czyli Zaginione Miasto. Położone głęboko w dżunglach Sierra Nevada de Santa Marta, to miasto, które przez 650 lat pozostawało ukryte, jest teraz dostępne dla odważnych wędrowców. Mówi się, że w czasach swojej świetności dorównywało Machu Picchu. Ale jak trudny jest trekking do Zaginionego Miasta? Przeanalizujmy to szczegółowo.
W ofertach biur podróży trekking do Zaginionego Miasta opisany jest najczęściej jako stosunkowo łatwy. Jednak każdy doświadczony w górach podróżnik wie, że rzeczywistość często różni się od pisemnego planu, szczególnie jeśli idzie o góry. Na stopień trudności wpływają zarówno wysokość, upał, czasem ulewne deszcze, gęsta wilgotność oraz nierówny teren. To wszystko może sprawić, że wędrówka do La Ciudad Perdida będzie naprawdę wymagająca. Warto znać kilka kluczowych aspektów, które mogą wpłynąć na trudność tej wędrówki.
.
Trekking do Zaginionego Miasta Kolumbii organizowany przez Pakuj Plecak trwa 4 dni, podczas których pokonuje się zaledwie 44 km. Choć dla osób przyzwyczajonych do chodzenia może to wydawać się łatwe, trudny teren i warunki sprawią, że dla wielu będzie to wyzwanie. Oznacza to, że nigdy nie pokona się więcej niż 10 km dziennie. Mimo stosunkowo krótkiego dystansu, wymagania fizyczne i psychiczne są znaczne.
Schody prowadzące do Zaginionego Miasta są niemal legendarne wśród doświadczonych wędrowców Kolumbii. Zanim można wejść do La Ciudad Perdida, trzeba najpierw wspiąć się na 1 200 starożytnych kamiennych schodów, które prowadzą od rzeki Buritaca do miasta. Te schody są nie tylko liczne, ale również bardzo wąskie, niezwykle strome i zużyte. Mogą też stać się bardzo śliskie, nawet w suchą pogodę. Nawet jeśli masz silne nogi, te schody nie będą spacerem po parku. Wymagają koncentracji i nie należy ich pokonywać zbyt szybko, ponieważ wypadki zdarzają się tam dość regularnie.
Ponieważ Kolumbia znajduje się w pobliżu równika, pogoda jest dość jednolita. Typowe temperatury wahają się od najniższej dziennej temperatury wynoszącej 19°C do najwyższej 40°C. Średnia wilgotność w dżunglach otaczających Zaginione Miasto Kolumbii wynosi około 90%. Warto pamiętać, że wilgotność jest trudniejsza do zniesienia, gdy się wędruje w trakcie upału. W dodatku bardzo często występują tutaj ulewne deszcze, a mówiąc “ulewne” mamy na myśli drogi, które potrafią zamienić się w małe rwące potoki.
Szczyty Sierra Nevada de Santa Marta sięgają 5 700 m, co czyni je najwyższym nadmorskim pasmem górskim na świecie. Dobra wiadomość jest taka, że maksymalna wysokość w La Ciudad Perdida to około 1 150 m. A jako, że objawy choroby wysokościowej nie powinny występować poniżej 2 500 m, więc wysokość nie stanowi większego problemu.
Trekking do Zaginionego Miasta prowadzi dosłownie przez dżunglę. Choć coraz więcej osób odwiedza to miejsce, wciąż jest tam spokojnie. Oznacza to, że ścieżki mogą być zarośnięte, pełne roślinności. Trzeba będzie przekraczać rzeki pieszo. Będzie dużo, naprawdę dużo insektów, a komary nie mają litości. Noclegi podczas trekkingu są zazwyczaj w prostych obozach, często z hamakami zamiast łóżek, co dodaje przygodowego charakteru tej wyprawie.
Podczas trekkingu do Zaginionego Miasta można spotkać rdzennych mieszkańców znanych jako Kogi oraz Wiwa. Kogi są potomkami starożytnych Tayrona i żyją zgodnie z tradycjami swoich przodków, zachowując ścisły związek z naturą i duchowością. Wiwa, podobnie jak Kogi, pielęgnują swoje dziedzictwo poprzez rytuały i ceremonie, które mają na celu harmonizację z przyrodą. Tradycyjnie noszą białe ubrania symbolizujące czystość i prostotę, a ich domy są zbudowane z naturalnych materiałów. Spotkanie z tymi społecznościami podczas trekkingu daje unikalną okazję do poznania ich kultury, języka i codziennego życia.
Jak trudny jest więc trekking do Zaginionego Miasta Kolumbii? Trzeba przyznać, że nie jest to najłatwiejsze z wyzwań. Uważamy jednak, że jest to jedno z najbardziej wartościowych. Sceneria jest niesamowita, a miejsca, które odwiedzisz, są zupełnie inne w porównaniu z klimatem umiarkowanym. Spotkasz różnorodne kultury i będziesz mieć możliwość zobaczenia szerokiej gamy dzikiej przyrody w ich naturalnym środowisku. Tak, trekking do La Ciudad Perdida może być trudny. Ale nie jest niemożliwy. I jest wart każdego wysiłku. Jeśli masz dobrą kondycję fizyczną i determinację koniecznie wpisz go na listę rzeczy do zrobienia.
Zdjęcia wykorzystane do artykułu pochodzą od uczestników wyprawy do Kolumbii 2024: Kasi J., Mirosława M. i Moniki G.
A jeśli chciałbyś wybrać się do Kolumbii i szukasz kompanów, dołącz do nas.
Kolejna wyprawa już w czerwcu 2025 https://pakujplecak.pl/kolumbia/